Donnerstag, 22. August 2013

Czysta woda zdrowia doda!

Ponad 60 proc. Polaków boi się napić wody prosto z kranu. 57 proc. z nas kupuje w zamian butelkowaną wodę mineralną. Wystarczy jednak zastosować specjalne filtry, by w kranie mieć wodę nadającą się bezpośrednio do picia. Dodatkowo, tak oczyszczona woda wpłynie na poprawę jakości naszego życia pod względem zdrowotnym, ekonomicznym i funkcjonalnym.

Filtry są niezbędne jeśli chcemy oczyścić wodę oraz ją uzdatnić - pozbyć się zanieczyszczeń, poprawić jej smak i zapach. Dzięki nim można usuwać z wody niebezpieczne dla zdrowia związki chemiczne, chlor, żelazo, osady, a także ją zmiękczyć.

Woda dostarczana do gospodarstw domowych nie powinna zawierać substancji wpływających niekorzystnie na zdrowie. Stacje uzdatniania wyposażone są w nowoczesne systemy, które oczyszczają wodę z chorobotwórczych bakterii i szkodliwych związków chemicznych oraz kontrolują jej czystość. Jednak woda przemierzając kilometry instalacji wodociągowej narażona jest na zanieczyszczenia nagromadzone w sieci czy też często wyraźnie wyczuwalny smak i zapach chloru używanego do jej uzdatniania. Jedynym wyjściem jest wówczas zainstalowanie filtrów poprawiających jakość wody w domu. Stosowanie filtrów jest również wskazane jeśli korzystamy ze studni głębinowej na terenach rolniczych i uprawnych. Do wody mogą przedostawać się wówczas związki chemiczne ze środków stosowanych do nawożenia i ochrony roślin lub zanieczyszczone wody podskórne. Konieczne jest w takich warunkach zbadanie wody i zastosowanie odpowiedniego systemu filtrów uzdatniających ją.

Wstępne oczyszczenie

Podstawowym sposobem oczyszczenia wody jest filtr mechaniczny, wykonany z siatki polipropylenowej lub specjalnej włókniny z tego samego materiału. Służy do usuwania zanieczyszczeń stałych, płynących w wodzie. W ten sposób usuwany jest piasek, muł, rdza i inne zawiesiny, które powodują, że woda jest mętna. Filtr ten skutecznie pomaga chronić urządzenia domowych instalacji wodnych i sprzęt AGD przed zanieczyszczeniami mechanicznymi znajdującymi się wodzie.


Chlorowi stop i węgiel na ratunek

Sama obecność filtrów mechanicznych nie gwarantuje jeszcze czystej i zdrowej wody. W celu poprawienia jej jakości stosuje się filtry ze specjalnymi wkładami z węgla aktywnego, które charakteryzują się dużą chłonnością i absorbcją wielu zanieczyszczeń. Filtry węglowe powinny być montowane razem z filtrami mechanicznymi. - Na rynku dostępne są wkłady łączące filtrację mechaniczną z filtracją za pomocą węgla aktywnego - informuje Marcin Stawiany, ekspert marki Keller, z Grupy SBS. - Zastosowane we wkładzie wysokiej jakości złoże filtrujące z węgla aktywnego z łupin orzechów kokosowych oraz włókniny polipropylenowej usuwa z wody pestycydy, fenol, benzen, węglowodory aromatyczne, substancje organiczne, chlor oraz zanieczyszczenia mechaniczne - dodaje Stawiany. Do prawidłowego funkcjonowania takich filtrów konieczna jest okresowa wymiana wkładów co 3-6 miesięcy, w zależności od zaleceń producenta. Filtry montuje się na rurze doprowadzającej wodę zimną do mieszkania lub bezpośrednio przed punktami poboru wody. W wodzie wodociągowej często odczuwalny jest smak i zapach chloru. Co prawda eliminuje on ryzyko rozwoju mikroorganizmów, jednak równocześnie znacząco obniża walory smakowe i zapachowe wody. Zastosowanie filtra z węglem aktywnym rozwiązuje ten problem.


Koniec z żelazem

Jeżeli woda ze studni głębinowej ma nieprzyjemny zapach, smak oraz pozostawia rdzawe zacieki może to wskazywać na zawartość w niej zbyt dużej ilości jonów żelaza. Należy wówczas przebadać wodę i zastosować filtr z wkładem odżelaziającym. Długotrwałe używanie wody z podwyższoną zawartością żelaza grozi kłopotami zdrowotnymi. Sole tego metalu nie tylko podrażniają skórę, ale także negatywnie wpływają na jakość pranych tkanin i powodują obfite osadzanie się kamienia na sprzętach AGD. Odpowiedni filtr natomiast obniży ich stężenie, usunie siarkowodór, metaliczny smak i zapach oraz skoryguje pH takiej wody.


Walka z kamieniem

Gdy na bateriach łazienkowych zaobserwujemy zacieki, na dnie umywalki zbierający się mydlany osad, a do tego czajnik w kuchni obrasta kamieniem jest to znak wysokiej twardości wody. Zbyt duża ilość jonów wapnia i magnezu osłabia działanie detergentów, utrudnia pienienie się środków czyszczących, wysusza skórę, czy też powoduje sztywnienie i matowienie włosów. Odkładający się kamień w instalacji wodnej lub urządzeniach grzewczych, takich jak np. bojlery, zwiększa zużycie energii i zmniejsza ich wydajność. Dlatego coraz częściej stosuje się zmiękczacze wody. Do wyboru mamy wkłady zmiękczające do filtrów lub centralne stacje zmiękczające. Urządzenie montuje się szeregowo w istniejącą już instalację w głównym przyłączu wody, jak najbliżej wodomierza, tuż za filtrem mechanicznym. - Jednym z nowocześniejszych rozwiązań na rynku są urządzenia kontrolowane przez mikroprocesor z automatyczną regeneracją i logicznym sterowaniem objętościowo-czasowym oraz z zabezpieczeniem antyprzelewowym - mówi Marcin Stawiany, ekspert marki Keller, z Grupy SBS - Wówczas użytkownicy mogą indywidualnie ustawić parametry systemu tak, aby działał on ekonomicznie - dodaje.

Jeśli chcemy chronić urządzenia AGD, takie jak pralka czy zmywarka, a nie chcemy inwestować w stację zmiękczającą, zastosujmy filtr pralkowy. Chroni on grzałkę przed osadzaniem się kamienia i tym samym wydłuża żywotność sprzętu. Zmiękczając wodę sprawia, że pranie jest przyjemne w dotyku, szkło bardziej przejrzyste, naczynia błyszczące, bez zacieków i osadu. Zmniejsza się także zużycie środków piorących. - Twarda woda to główna przyczyna usterek urządzeń AGD w naszych domach. Co więcej, przy twardej wodzie zmuszeni jesteśmy używać więcej detergentów, co oczywiście naraża nas na większe wydatki.- ostrzega Waldemar Koźmiński, właściciel firmy serwisującej sprzęt AGD. - Filtr zmiękczający wodę montuje się bezpośrednio do węża doprowadzającego wodę do pralki lub zmywarki - dodaje Koźmiński.


Miękkie korzyści

Wybór zmiękczacza zależy od stopnia twardości wody i dziennego jej zużycia. Przynosi on gospodarstwu domowemu wymierne korzyści zdrowotne i finansowe. Zmiękczanie wody powoduje m.in. redukcję strat energii cieplnej, wydłużenie żywotności urządzeń AGD, poprawia jakość prania i zmywania. Dobra jakość wody wpływa też na skórę, włosy, czy zęby oraz poprawia smak potraw i napojów. - Przy wyborze zmiękczacza wody warto zwrócić uwagę na to, czy posiada on atest PZH.  Jest to gwarancja, że spożywana woda jest dla nas bezpieczna - informuje Marcin Stawiany, ekspert marki Keller, z Grupy SBS.

Warto pomyśleć o poprawie jakości wody w naszych domach poprzez zastosowanie odpowiednich urządzeń uzdatniających. Wpłynie to niewątpliwie na poprawę nie tylko walorów smakowych naszej „kranówki", ale także na aspekty zdrowotne, ekonomiczne i funkcjonalne. 

Keine Kommentare:

Kommentar veröffentlichen